Relacja na żywo
Kendricks mistrzem, Duplantis ze srebrem, brąz dla Piotra Liska!
Nie udało się, Lisek odpada na 5,97 m i ma brązowy medal!
Duplantis poradził sobie z 5,92 m... Lisek na razie ma brąz, ale przed nim dwie próby na 5,97 m.
Jest 5,87 m Liska. Polak w walce o złoto!
Wtorkowe starty Polaków:
15:30, rzut młotem mężczyzn (kwalifikacje - grupa A) Wojciech Nowicki ---> Pokaz mocy Polaka
16:30, 400 m p/płotki kobiet (kwalifikacje) - Joanna Linkiewicz ---> Znakomity finisz Polki
17:00, rzut młotem mężczyzn (kwalifikacje - grupa B) - Paweł Fajdek
17:15, 3000 metrów z przeszkodami mężczyzn (kwalifikacje) - Krystian Zalewski--> Zalewski poza finałem
19:05, skok o tyczce mężczyzn - Piotr Lisek
19:50, 400 metrów kobiet (półfinały) - Justyna Święty-Ersetic, Iga Baumgart-Witan
We wtorkowy wieczór to już wszystko. Dziękujemy za kilka godzin z WP SportoweFakty. Wiadomością dnia brązowy medal Piotra Liska w skoku o tyczce. Niebywały wyczyn Igi Baumgart-Witan i Justyny Święty-Ersetić. Dwie Polki awansowały do finału 400 m, co nie udało się do tej pory żadnej naszej rodaczce. Apetyt przed walką o złoto rozbudzili młociarze - Paweł Fajdek i Wojciech Nowiski w świetnym stylu wygrali kwalifikacje.
Wicemistrzem zgodnie z oczekiwaniami Andre De Grasse. Trzeci sensacyjnie Ekwadorczyk Quinonez.
Lyles ze złotem! 19,83 s, świetny czas.
Lyles to zdecydowany faworyt, biegał w tym roku piekielnie szybko - 19,50 s. Sensacyjnego złota broni Ramil Guliyev
Noah Lyles postara się zbliżyć do poziomu wyników Usaina Bolta.
Został tylko jeden punkt programu - 200 m mężczyzn.
No i atak rzutem na taśmę dał Barber złoto w oszczepie pań. Co za finisz
W rzucie oszczepem dzieją się ciekawe rzeczy. Australijka Barber ostatnim rzutem obejmuje prowadzenie z piątej pozycji.
Tyczkarze z co najmniej 3 medalami mistrzostw świata:
— Athletics News (@Nedops) October 1, 2019
Sergey Bubka (6 medali)
Maksim Tarasow (5)
Renaud Lavillenie (5)
Piotr Lisek (3)
Duplantis i Kendricks już tylko w ostatnich szansach na 6,02 m.
W szalony sposób rozpoczął Portorykańczyk Wesley Vazquez, pociągnął za sobą Brazera. Amerykanin wytrzymał, Portorykańczyk nie. Na drugą lokatę przesunął się rewelacyjny Bośniak Tuka.
1.42:34 - fantastyczy rekord mistrzostw na 800 m, pobity po 30 latach! Złoto dla Amerykanina Donavana Braziera.
Duplantis i Kendricks mają za sobą pierwsze próby na 6,02 m. Zdecydowanie bliżej był Amerykanin.
Tak nas zajęła walka o złoto w tyczce, że prawie umknął nam finał 800 m mężczyzn. Niestety bez Adama Kszczota. Wicemistrz świata odpadł w półfinale.
Kendrick z 5,97 m! Walka o złoto przenosi się na 6,02 ! Co za konkurs, wow.
Duplantis jest niesamowity. Prześlizgnął się nad poprzeczką na 5,97 m i ma teraz złoto! Co zrobi Kendricks?
Przed nami być może dwie ostatnie próby konkursu. Kendrick i Duplantis w trzecich podejściach do 5,97 m.
Duplantis w bardzo podobnej próbie jak za pierwszym razem, zostało mu jedno podejście do 5,97 m.
Kendricks w zupełnie nieudanej próbie.
Ależ blisko... Lisek miał wysokość, ale spadł na tyczkę. Została ostatnia szansa.
Na 5,97 m zaczął Duplantis. Nieudana próba. Teraz Lisek.
Duplantis bardziej asekuracyjnie - zrzuca 5,92 m po raz drugi.
Lisek idzie na maksa - przenosi dwie próby na 5,97 m!
No i są kłopoty... Kendricks zaliczył 5,92 m i objął prowadzenie.
Nieudana próba Liska, na razie daleko od zaliczenia 5,92 m.
Duplantis dobiera się do 5,92 m.
Kendricks zaliczył 5,87 m. Trójka nadal w grze o złoto. Tak jak Lisek i Duplantis.
Kendricks znowu skucha. Została mu jedna próba.
Duplantis i Lisek na czele, Kendricks poprawia. Albo przeniesie wyżej.
Kendricks też musi poprawiać. A Duplantis skacze...
Lisek niestety też z zrzutką na 5,87.
Blisko, blisko... pierwsze strącenie Duplantisa.
Poprzeczka wędruje na 5,87 m.
W grze pozostali Armand Duplantis, Piotr Lisek i Sam Kedricks. Cała trójka ex aqeuo zajmuje pierwsze miejsce.
Piotr Lisek ma już medal!
Jeżeli Valentin Lavillenie i Claudio Stecchi strącą w trzeciej próbie na 5,80 m, Lisek będzie pewny medalu!
Piotr Lisek coraz bliżej zapewnienia sobie medalu!
Po raz pierwszy w historii Polki pobiegną w finale biegu na 400 m - i to od razu dwie!
Uczestniczki finału na 400 metrów
Wielkie emocje w półfinale biegu na 400 metrów kobiet. Wracamy na skocznie, gdzie o medale walczy Piotr Lisek.
Iga Baumgart-Witan też w finale! Dwie Polki pobiegną po medal na 400 m!
Świety-Ersetić druga i jest w finale!
Teraz trzymamy kciuki za Justynę Święty-Ersetić. Mistrzyni Europy biegnie po finał na 400 m.
Kendricks i Duplantis też zaliczyli 5,80 bez problemów, co to będzie za walka.
Wzorcowa próba, co tu ukrywać.
Lisek zaliczył 5,80 m!
Wynik trzeci w 2. biegu lepszy od Igi...
Wśród tyczkarzy zostało 8 zawodników.
Chwila odpoczynku od emocji, Święty-Ersetic w trzecim biegu.
Baumgart-Witan musi czekać na pozostałe dwa biegi, na razie jest najlepszą z dwóch szczęśliwych przegranych.
Polka nie dała się ponieść emocjom, biegła swoim tempem i na prostej wyprzedziła Meksykankę Paolę Moran. Z przodu reprezentantka Bahrajnu Salwa Eid Nasser i Amerykanka Phyllis Francis.
Są szanse na półfinał. 51,02 s, rekord życiowy, brawo.
Iga trzecia!
Iga Baumgart-Witan już ustawiona w bloku. Dmuchamy w plecy.
Bez strącenia w finale tyczki pozostała już tylko trójka faworytów do podium (Lisek, Kendricks oraz Duplantis) i reprezentujący Niemcy 20-latek Bo Kanda Lita Baehre.
— Athletics News (@Nedops) October 1, 2019
W trzecim półfinale Justyna Święty-Ersetic. Rywalki także mocne, Polka wystartuje chyba w najbardziej równej stawce.
Skupiliśmy się na tyczkarzach, a na bieżnię powoli wychodzą najlepsze panie na 400 m. W pierwszym półfinale Iga Baumgart-Witan - w tej stawce musi znacząco poprawić rekord życiowy, by zmieścić się w dwójce albo wśród dwóch szczęśliwych przegranych z trzech biegów. Ogromne wyzwanie.
Bez zaskoczenia, połowa uczestników ma już zrzutki na 5,70 m. Najlepsi, w tym Lisek, sobie poczekają.
Kendricks nawet się nie spocił, a przefrunął nad 5,70 m.
Lisek z wyraźnym błędem, ale zaliczone. Dobrze, zapominamy, przechodzimy na kolejną wysokość.
Teraz Lisek i 5,70.
Groźny będzie Braz, Brazylijczyk w efektownym stylu zaliczył 5,70 m.
Duplantis bez fajewerków, ale skutecznie. Szwed przefrunął nad 5,70 m.
Komplet 12 finalistów przechodzi na 5,70.
Braz z problemami (czytaj zrzutką), ale w końcu uporał się z 5,55 m. Poważne skakanie dopiero się zacznie.
Ależ moc Kendricksa. Jakieś 40 cm zapasu na 5,55. Duplantis zacznie od 5,70.
Tego jeszcze nie grali - w Dosze popsuła się afera do zawieszania poprzeczki do skoku o tyczce
Ufff, dobry początek Liska. Duże przewyższenie na 5,55 m.
Przypominamy: Lisek jest drugi na tegorocznych listach z fenomenalnym wynikiem 6,02 m. Polaka przebił Amerykanin Sam Kendricks (6,06 m). W gronie sześciometrowców jest jeszcze Szwed Armand Duplantis (6,00 m). Będzie gorąco do ostatniej próby.
Progresja wysokości w finale tyczkarzy: 5.55, 5.70, 5.80, 5.87, 5.92, 5.97. Nie zdziwimy się, jeśli to nie wystarczy do wyłonienia złotego medalisty.
W półfinałach 400 m wystąpią Justyna Święty-Ersetic i Iga Baumgart-Witan. Stawka jest na tyle mocna, że nawet znacznie poprawiony rekord życiowy nie musi dać awansu.
Kogo Lisek musi się jeszcze obawiać? Na pewno rewelacyjnego Armada Duplantisa. Szwed zaszokował Europę, kiedy podczas zeszłorocznego czempionatu w Berlinie fruwał ponad sześć metrów nad ziemią. Atak na medal zapowiedział też mistrz olimpijski, Brazylijczyk Thiago Braz. Szkoda tylko, że w eliminacjach pechowo odpadł Paweł Wojciechowski. Drugi z Polaków też przyjechał do Doha walczyć o podium.
Jednym z największych rywali Liska będzie Kendricks. Amerykanin pokonał w tym roku 6,06 m. Polak 6,02 m.
Chwila oddechu, ale o 19.00 jedne z największych "polskich" wydarzeń mistrzostw. Piotr Lisek konta Sam Kendricks i Armand Duplantis w skoku o tyczce.
Zaskakująco słaby poziom kwalifikacji skoku wzwyż. Awans do finału dało raptem... 2,26 m.
Ciekawe słowa od Zalewskiego w rozmowie z TVP. Najlepszy Polak na 3000 m z przeszkodami przymierza się do przestawienia na ... maratony.
Nie będzie finału 3000 m z przeszkodami dla Krystiana Zalewskiego. Polak nie wytrzymał zabójczego tempa czołówki, ostatnie okrążenia biegł na końcu stawki i nawet nie zbliżył się do awansu. Szkoda.
Za dwie minuty początek eliminacji 3000 m z przeszkodami z udziałem Krystiana Zalewskiego. Stawka jest bardzo wyrównana, Polak musi wznieść się na wyżyny, by dostać się do finału.
W grupie B młociarzy wszyscy przynajmniej o 2,5 metra gorsi od Fajdka. Takiego scenariusza się spodziewaliśmy.
Koalicji czarnoskórych biegaczy spróbuje się postawić Krystian Zalewski. Polak weźmie udział w eliminacjach 3000 m z przeszkodami.
Finał młociarzy jutro, pachnie nam polskim dubletem.
Obawialiśmy się o eliminacje w wykonaniu Fajdka, to przecież jego koszmar. Podczas igrzysk w Londynie i Rio de Janeiro trzykrotny mistrz świata odpadł w przedbiegach. Tym razem obyło sie bez nerwów, rzut pod granicę 80. metrów i pakowanie do hotelu.
Tak jest, Fajdek w finale młociarzy! Rachu ciachu i po strachu.
Na trybunach w Katarze znowu pustki, więc to idealny czas, by przypomnieć tekst naszego wysłannika do Dauhy. Kamil Kołsut pisze o absurdach mistrzostw.
Lada moment rusza rywalizacja w grupie B młociarzy. Paweł Fajdek i jego rywale kończą już rozgrzewkę.
Znakomity finisz Joanny Linkiewicz! Polka czwarta w swojej serii eliminacyjnej i jest pewna półfinału. Brawo 400 m przez płotki.
Niespodzianka w skoku wzwyż. Pochodzący z Polski, startującuy w niemieckich barwach Mateusz Przybyłko odpadł w eliminacjach.
Rozpoczynają się awizowane przez nas eliminacje 400 m ppł kobiet. Zaraz będziemy trzymać kciuki za Joannę Linkiewicz.
Nikt nie dobrał się Wojciechowi Nowickiemu do skóry. Lider światowych list w rzucie młotem kręcił nosem po swojej próbie, a i tak okazał się zdecydowanie najlepszy w grupie A kwalifikacji.
Młociarze rzucają jak pod kreskę, pod 77. metr. Minimum wypełnił jescze tylko nr 3 na tegorocznych listach, Hiszpan Javier Cienfuegos.
O 16.30 na starcie pojawi się najlepsza Polka na 400 m przez płotki, Joanna Linkiewicz. Widoki na półfinał? Nie najgorsze.
Co jeszcze w Doha? Trwaja eliminacje skoku wzwyż. Do Kataru nie przyjechał niestety przeciętny w tym sezonie Sylwester Bednarek. Medalista MŚ sprzed 10 lat. Jeju, ale to minęło.
A rywale Polaka męczą się, minimum wypełnił tylko Francuz Quentin Bigot.
77,89 m Nowickiego, czyli tyle, ile można wystarczyć na medal w pierwszym luźnym kwalifikacyjnym podejściu. Jest moc, czekamy na finał.
Nowicki jakby na rozgrzewce - daleko poza minimum kwalifikacyjne i może jechać odpoczywać do hotelu.
W międzyczasie trwają eliminacje specjalistów od 400 m. Niestety, bez udziału Polaków.
Nim Lisek weźmie tyczkę w dłoń, awans do finału mogą zapewnić sobie liderzy światowych list w młocie, Wojciech Nowicki i Paweł Fajdek.
To może być medalowy dzień! O krążek powalczy wicemistrz świata w skoku o tyczce, Piotr Lisek.